Reklama

"Gotowi do liczenia" to bardzo ciekawa i pomysłowa książeczka dla dzieci, które chcą nauczyć się liczenia. Ta niezwykła lektura pomoże przygotować malucha do rozpoczęcia nauki w szkole.

Książka zawiera zadania, dzięki którym dziecko nauczy się liczb od 1 do 12 i liczenia, pozna figury geometryczne oraz będzie umiało tworzyć zbiory oraz odnotowywać czas z zegarka. Dzięki ciekawym ćwiczeniom maluch pozna pojęcia "mniej" i "więcej" czy "wcześniej" i "później".

Do książki dołączone są magnesy oraz specjalne mazaki, które z łatwością można zetrzeć z kolorowych stron książki, aby ponownie móc powtórzyć ćwiczenie.

"Gotowi do...liczenia" ( 47,50 zł )to ciekawa lektura dla każdego malucha i jego rodziców.

Wydawnictwo Wilga

„Gotowi do…”- recenzja z testowania.

 Okiem mamy:

 Ta książeczka to najwspanialsze wprowadzenie dziecka w świat matematyki, z jakim kiedykolwiek przyszło nam się zetknąć! Od pierwszego momentu oczarowała zarówno mnie, jak i moją córeczkę! Dzięki tej książeczce Nikolka nie tylko nauczy się podstawowych umiejętności niezbędnych w szkole i w życiu, ale także wyniesie cenną lekcję na przyszłość, że nauka także może być wspaniałą zabawą!
gotowi do 1
Wygląd:

Piękna, kolorowa szata graficzna. Bardzo starannie wykonana książeczka, z dbałością o najmniejszy szczegół. Rysunki bardzo czytelne i przydatne, jeśli chodzi o łączenie ich z treścią i zachęcające do nauki liczenia.

Magnesy kolorowe, liczby wyraźne. Bardzo fajny schowek na magnesy.

To, co pod względem praktycznym jest doskonałym rozwiązaniem to dwie rzeczy:
Po pierwsze, właśnie owy schowek na magnesy, który dobrze się zamyka, nie ma szans, aby przy przenoszeniu książeczki otworzył się.

Druga sprawa to miejsce na mazak, łatwo jest go włożyć w przeznaczone do tego zaczepienie i również przy przenoszeniu mazak nie wypadnie.

Dzięki tym dwóm rozwiązaniom wszystko ma swoje miejsce, więc nic nie powinno zginąć, bo wiadomo jak to z drobniejszymi częściami przy zabawkach czy innych przedmiotach dzieci- w magiczny sposób zawsze znikają :).

 Przetestowałyśmy, że w razie, gdyby magiczny mazak się wypisał- zwykłe mazaki również się zmywają ;).
gotowi do 2
Zawartość:
Książeczka doskonale dopasowuje się do wieku swojego odbiorcy. Dzięki różnym stopniom trudności zadań książeczka „rośnie” wraz z dzieckiem. Dodatkowo, dzięki zmywalnemu mazakowi do przerobionego materiału można wracać wciąż od nowa i od nowa- utrwalając w ten sposób zdobytą wiedzę, co przy zwykłych zeszytach- ćwiczeniówkach nie byłoby możliwe.
Książeczka łączy zabawę z edukacją, bo dzięki niej dzieci nie tylko uczą się liczb, dodawania, odejmowania, ale także rysują np. świeczki na torcie, ciastka na talerzu, kropki na biedronce czy… dekorują pizzę pieczarkami i plasterkami kiełbasy :).

Ta książeczka uczy nie tylko matematyki, ale również logicznego myślenia, kojarzenia faktów, wypełniania poleceń, ćwiczy rozumienie tekstów, a także dopasowywania grup przedmiotów do liczb.

Dodatkowo w książeczce jest również miejsce na własną inwencję twórczą, które nazywa się „Moja tablica magnetyczna”. Tam dzieci mogą do woli rysować, pisać, przyklejać magnesy, czyli wykorzystać ją w taki sposób jak tylko zechcą.

Jeszcze jedną ciekawostką jest pszczółka, która prowadzi rodzica przez całą książeczkę i podpowiada, podsuwa pomysły, by jeszcze lepiej wykorzystać czas, by nauka była jeszcze przyjemniejsza!

 
Okiemdziecka:
Ta książeczka, dla Nikolki nie jest podręcznikiem do nauki matematyki, a po prostu… ZABAWKĄ! :)
Nikolce bardzo spodobały się magnesy, lubi odszukiwać konkretne liczby wśród magnesów, a następnie przyklejać je w odpowiednie pole, dzięki czemu nauka liczb jest jakby tylko dodatkiem, bonusem do super zabawy :).
gotowi do 3
Jednak to, co najbardziej jej się spodobało to oczywiście możliwość ścierania mazaka :). Zauważyłam, że czeka tylko na ten moment, aby uporać się z tym, co jest do zrobienia, by móc wszystko ochoczo zetrzeć :).

Dodatkowo zaobserwowałam, że w ogóle nie zraża się tym, że coś jej nie wyjdzie, dzięki temu, że flamaster jest zmywalny zaraz ściera to, co się nie udało i poprawia, aż będzie idealnie, wtedy przygląda się kartce z uśmiechem i widać, że jest z siebie bardzo zadowolona. Takie małe sukcesy motywują ją do dalszej nauki :).

Póki, co to Nikolka każdego dnia zapędza mamę do nauki, a ja mam tylko cichą nadzieję, że tak już zostanie ;).

 Mojeznakizapytania???

Jedyne, co mnie zastanawia, jeśli chodzi o długotrwałe korzystanie z książeczki to: czy jeśli moja Nikolka będzie nadal tak ochoczo korzystała z książeczki to czy po pewnym czasie na karteczkach nie zaczną jednak zostawać ślady po mazaku?

Zamierzamy z książeczki korzystać bardzo długo, ponieważ, gdy Nikolka już z niej wyrośnie to przejmie ją Bartuś, więc na to pytanie odpowiemy Wam powiedzmy za jakieś 2-3 lata :).  
Renata Gola