Reklama

Z pewnością niewiele jest takich wyrodnych rodziców, którzy reagują w sposób zupełnie nieprzemyślany, utrudniając tym życie dzieci i swoje. Ale też na pewno nie jest łatwo właściwie zrozumieć swoje pociechy. Dzieje się tak, ponieważ pomiędzy rodzicami a dzieckiem panuje "ogromna rozbieżność", niekiedy nawet pewna "obcość" . Pomimo tych okoliczności możecie jako rodzice nauczyć się krok po kroku, jak można odbudować komunikację ze swoim dzieckiem na bazie zrozumienia i miłości.

Kluczem do tego jest rozpoznanie najważniejszych "wzorców zachowań odpowiedzialnych za nieporozumienia", które znajdziecie poniżej.

Główne przyczyny nieporozumień:

Relacje rodzic - dziecko

  • Rodzice nie znają dziecięcych potrzeb rozwojowych. Sądzą, że procesy postrzegania u dziecka muszą przebiegać podobnie jak w przypadku dorosłych , chociaż z drugiej strony zdają sobie sprawę z tego, że niemowlę albo małe dziecko nie potrafi jeszcze tyle, ile starsze rodzeństwo. 
  • Dziecko nie zna jeszcze pojęcia porządku i czasu. Rodzice są jednak zdania, że ma ono - tak samo jak oni - konkretne o nich wyobrażenie.
  • Niepewność i brak zaufania do własnej intuicji. Wychowanie określone jest przez normy zewnętrzne - opinie i rady innych decydują więc o sposobie postępowania z dzieckiem.
  • Sygnały wysyłane przez dziecko są lekceważone. Rodzice nie próbują nawet ich z rozumieć.
  • Życzenia i pragnienia (np. czułości i bezpieczeństwa) mylone są z potrzebami (np. jedzeniem i piciem).
  • (nieświadome) Przeniesienie własnych cech charakteru, życzeń, obaw i oczekiwań na dziecko, np. dotyczących osiągnięć szkolnych, których nie udało się osiągnąć mamie i tacie, powinny być teraz zasługą ich pociechy.

Relacja dziecko - rodzic

  • Świat dziecka jest pełen fantazji, często dalekiej od rzeczywistości. To jest normalne. Dorośli często nie potrafią tego zrozumieć. 
  • Język, którym porozumiewają się dzieci, jest inny od języka rodziców. Bywa często niejasny, niedoskonały, a przez to i niezrozumiały. Dzieci próbują wyrazić za pomocą słów swoje fantazje, życzenia i oczekiwania, co jednak nie zawsze im się udaje.
  • Dziecko nie zawsze potrafi wyrazić jasno to, o co chciałoby się zapytać. Nie rozumie jeszcze świata i dlatego zdane jest na pomoc rodziców przy właściwym formułowaniu swoich pytań.

Jeśli przyjrzycie się dokładnie, jakie mechanizmy działają w waszych wspólnych relacjach z dzieckiem, będziecie dużo bardziej spokojni i cierpliwi. Wzmocniona zostanie wasza wrażliwość i zdolność rozumienia natury dziecka, będziecie postępować o wiele mniej egoistycznie i skoncentrujecie się w większym stopniu na potrzebach dziecka. Jeśli nie osiągniecie sukcesu za pomocą waszej nowej strategii, to znak, że potrzebujecie więcej cierpliwości i musicie jeszcze raz poddać kontroli wasze zachowanie względem dziecka. Nie jest to też bynajmniej oznaką słabości, lecz raczej siły i dojrzałości. Oznacza to, że traktujecie siebie i wasze dziecko poważnie. Zauważy ono dzięki temu, że jego sprawy są dla was ważne i że - jeśli to konieczne - dla jego dobra jesteście w stanie zmienić, w wielu kwestiach, swoje nastawienie.

Trzymajcie się więc podanych przez nas wskazówek, poświęcajcie swojemu dziecku czas i uwagę, rozmawiajcie z nim uważnie i słuchajcie je w sposób "aktywny". Tym samym utorujecie sobie drogę do lepszego zrozumienia waszej pociechy tak, że nie będzie już miejsca na nieporozumienia w waszych obopólnych relacjach. Jeśli jeszcze do tego potem przeanalizujecie "Główne przyczyny nieporozumień " pod kątem ewentualnych przeszkód i "zgrzytów" we wspólnej komunikacji, to wykonacie ogromny krok w kierunku osiągnięcia harmonii i zrozumienia - dla dobra waszego dziecka.

Foto

Źródło: Heike Kovács, Birgit Kaltenthaler "Moje dziecko potrzebuje reguł" , Wydawnictwo Jedność 2008 r.

Moje dziecko potrzebuje reguł
Dzieci potrzebują pewnych granic, w obrębie których mogą się swobodnie rozwijać. Autorki pokazują, jak można utrzymać dziecko "w ryzach", objaśniając mu ważne reguły oraz rozsądnie nim pokierować. W zaproponowany przez nie sposób można osiągnąć harmonię w życiu rodzinnym, w którym nie będzie miejsca na kłótnie i łzy.