Reklama

Istnieje kilka chwil w życiu, w których w panikę wpada każdy rodzic, jedną z nich jest moment w którym zdaje sobie sprawę z tego, że zgubił dziecko. Czasami jednak podczas spaceru lub wizyty w bardzo ruchliwym miejscu trudno jest upilnować dzieci przy sobie.  

Boardbug  to urządzenie, które ma ułatwić życie rodzicom i dzieciom. Składa się z dwóch części jedną nosi dziecko a druga znajduje się u rodzica. To urządzenie ma zasięg 150 metrów a ponieważ jest najmniejszym monitorem na rynku, może być noszony jak zegarek zarówno przez rodzica i dziecko. Można też przechowywać go w torebce, na pasku lub w kieszeni. Funkcja alarmu ostrzeże rodzica jeżeli dziecko będzie próbowało pozbyć się go.

 

 

Każdy Boardbug posiada unikalny kod, aby nie doprowadzić do zakłócenia pochodzącego od innych pobliskich monitorów. Producenci obiecują, że dostaniemy czysty dźwięk w dowolnym miejscu na świecie, to sprawia, że ​to urządzenie ​doskonale sprawdza się w podróży. Dzięki temu można mieć oko na dzieci w takich miejscach jak zatłoczone lotniska lub podczas pobytu w hotelach i kompleksach wypoczynkowych - jak również na wycieczkach do parku.

Boardbug zasilany jest z baterii pastylkowej o żywotności do sześciu miesięcy, więc nie ma potrzeby martwić się o ładowanie.

Źródło.