Reklama

Rodzice, który dzieci bez problemu zasypiają i przesypiają całą noc nie wiedza jakie maja szczęście. Niestety nie wszystkie niemowlęta pozwalają swoim najbliższym spokojnie przespać noc, wtedy zaczyna się noszenie, bujanie i wymyślanie przeróżnych metod, które pomogą dziecku zasnąć.

Dla niektórych skutecznym rozwiązaniem okazać się może Drem Mover czyli platforma do bujania. Na platformę można wjechać wózkiem, postawić na niej nosidełko lub fotelik samochodowy, a delikatne kołysanie uspokoi malucha i pozwoli na bezpieczny sen jak w kołysce.

Sprzęt przyda się rodzicom, którzy przyzwyczaili swoje maluchy do zasypiania podczas bujania.

Dream Mover - recenzja Kasi, mamy Hani:

Niedawno otrzymałam możliwość przetestowania platformy do bujania Dream Mover. Jestem mamą dwumiesięczną Hani i zapewne jest to rzecz przeznaczona właśnie dla nas. Muszę się jednak przyznać przed producentami tej nowości technologicznej, że platformę przetestowało w sumie kilkoro dzieci w wieku od zera do pięciu lat! I każde z nich było zadowolone.
Jako rodzic dwumiesięcznego brządaca, korzystam z niej głównie przy usypianiu i uspokajaniu małej. Wjeżdżamy na platformę zarówno wózkiem (co interesujące, wypróbowałam z koleżankami kilka modeli dostępnych na rynku wózeczków i każdy pasowała, nawet trójkołowy) jak i kładziemy na niej bujaczek-leżaczek. Urządzenie jest bardzo stabilne, czego na początku się bardzo bałam, a teraz bez obaw na chwilę mogę dziecko pozostawiam samo w pokoju.

Moja Hania jest absorbującym maleństwem i bez kołyski Dream Mover prawie nic nie mogłam zrobić w domu. To właśnie dzięki platformie mogę napisać tę recenzję.
Platforma posiada również swoje wady. Po pierwsze jest to urządzenie o bardzo dużych gabarytach, w związku z tym nie sprawdzi się w małych mieszkaniach. My instalujemy ją tylko w salonie i na noc wsuwamy pod stół. Nie jest to również urządzenie całkowicie ciche, chociaż nie hałasuje jak odkurzacz czy suszarka. Warto jednak dodać, że wiele małych dzieci, tak jak moja Hania, lubią jednostajny szum, który dodatkowo może stać się atutem sprzetu.
Dream Mover nie jest urządzeniem powszechnie znanym i istnieje duża obawa wśród rodziców, czy aby jest nam takie „ cudo” potrzebne. Trzeba jednak przypomnieć, że kiedyś sterylizator do butelek, pampersy czy też elektroniczna niania były takimi zbędnymi nowościami, a dziś korzysta z nich prawie każdy rodzic.
Polecam ten sprzęt szczególnie rodzicom maluchów, które zasypiają tylko podczas bujania oraz tym, których warunki mieszkaniowe na to pozwalają!